PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=289650}
6,3 1 860
ocen
6,3 10 1 1860
Requiem
powrót do forum filmu Requiem

obejrzałam oba filmy: 'egzorcyzmy emily rose' i 'requiem', nie znam jednak prawdziwych historii, na których motywach nakręcone zostały filmy. osobiście myślę, że oba filmy ukazują losy chorej dziewczyny, jednakże z całkiem innych perpektyw, nie mających ze sobą zbyt wiele wspólnego. 'egzorcyzmy...' to perpektywa bardziej irracjonalistyczna, zakładająca, że istnieją siły wyższe, że istnieje ten Szatan i ten Bóg, o których mowa w Biblii. 'reqieum' moim zdaniem pokazuje jednak tę mniej patetyczną przyczynę domniemanego opętania. za chorobę Michaeli w dużej mierze odpowiadają jej rodzice. szczerze mówiąc, dorastając w tak bigoteryjne rodzinie, w której rodzice (szczególnie matka) decydują o życiu swojej dorosłej (21-letniej!) córki nie trudno o obłęd (mi przynajmniej by nie było). tym bardziej jeśli po latach zależności dostaje się możliwość samodzielnego studiowania. takie nagłe przejście ze skrajności w skrajność może niektórych załamać. Michaela nosiła w sobie dwie sprzeczności: jedna, zgodnie z religią w jakiej została wychowana, kazała jej zostać męczennicą w imię wyższej idei, druga kazała jej walczyć o odzyskanie zdrowia i życia jakie poznała na studiach. Przy końcu filmu przyjaciólka Michaeli mówi pewne ważne zdanie "One [demony] nigdy nie zostaną wypędzone, bo nic tam nie ma, oprócz Ciebie. To tylko Ty". to moim zdaniem cała prawda na temat "opętania" Michaeli, prawda którą wiele osób uznaje za zbyt banalną, bo nie mająca nic wspólnego z siłami wyższymi.

ocenił(a) film na 5
Driaga

Ciekawe założenie i ma głębszy sens. Ale ma jedną słabość. Twoje odniesienie do Requiem cytuję:"One [demony] nigdy nie zostaną wypędzone, bo nic tam nie ma, oprócz Ciebie. To tylko Ty" zakłada te przyziemne podłoże. Stoisz tym samym po drugiej stronie barykady - po tej naukowej stronie, która upatruje w przypadku Anneliese pewien rodzaj, może nie tyle choroby psychicznej, co załamania na tle nerwowym.
Piszesz, że nie znasz prawdziwej historii. Tym bardziej można powiedzieć, iż wyrażasz osąd bardziej obiektywny, ale nie do końca rzetelny - spowodowany brakiem odniesień do rzeczywistych wydarzeń. Ja odnosząc się do wyżej wspomnianego cytatu mogę wskazać jedną tylko rzecz. Mianowicie, może nie każdy zdaje sobie z tego sprawę, ale zło nie wygrywa wtedy, gdy ma więcej wyznawców, którzy jawnie głoszą hasła upadku i zakłamania. Odnosi ono największe zwycięstwo wtedy, gdy człowiek zakłada, iż zło nie istnieje, że go nie ma. Istnienie zła jest nierozerwalnie związane z istnieniem dobra. Wyrzekając się wiary w istnienie zła, człowiek wyrzeka się wiary w istnienie dobra.
Moim zdaniem zło w tym przypadku ostatecznie wygrywa bitwę. Od tego czasu nie odprawia się aż po dziś dzień egzorcyzmów w Niemczech.

Mellomaniac

Doskonałe. Podpisuję się pod tym...


ocenił(a) film na 3
Driaga

Niestety. Takie rzeczy są faktem

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones