Już się tłumaczę. Za arcydzieło uważa się Milczenie owiec. Dlatego że było pierwsze? Słaby argument. Co prawda wiele rzeczy przemawia za pierwowzorem jak na przykład rola Jodie Foster która miażdży Edwarda Nortona. Grą aktorską czy po dostała się jej ciekawszą postać? Ja raczej skłaniał bym się ku drugiej opcji. Fanów...
więcejMoim zdaniem aktor który jest mistrzem czarnych charakterów w filmach! Niemiecki oficer z Listy Schiendlera, Psychopata z Czerwonego Smoka czy nawet Lord Voldemort z HP... stworzony do ról szalonych psycholi.
Mówiąc o 3 częściach z udziałem Antony Hopkins,
stwierdzam że Milczenie Owiec wygrywa, drugi w kolejce ustawia się Czerwony Smok a na końcu Hannibal, z powodu słabej obsady pani detektyw i trochę gorszej jakości wykonaniu filmu (nie wiem czy tylko ja oglądałem go w wersji ze słabym dzwiękiem).
Nie wiedziałam że cała ta trylogia mnie tak wciągnie. Myślałam że milczenie owiec będzie najlepsze a później jak to wiadomo każde kolejne części to klapa. Tutaj jednak jest inaczej ,im dalej tym lepiej. To mnie miło zaskoczyło. Czerwony Smok jak najbardziej polecam. Hopkins jak zwykle świetny,wciąga jego postać,jego...
więcejNiestety ale Norton zawodzi w tym filmie. Jakoś tak nie widać po nim żadnych emocji związanych z tym, że odwiedza Lectera, po tym jak ten prawie go zabił.
Ogólnie nie przekonuje mnie sama postać Grahama. Dwukrotnie przyjął kilka kul i dwukrotnie przeżył bez żadnego dramatu. Prawie wszystko wie od razu, szybko...
Ten film jest extra. Psychologiczny i dużo pokazuję o życiu. W sumie to on był taki tylko przez rodzinę, która ciągle wamawiała mu że jest brzydki i tą nienormalną babcię i jej groźby.
Jak inni ludzie mają na nas wpływ w przyszlości.
Bardzo lubię tego typu filmy no i aktorzy odwalili świtną robotę ;p
Jeden z moich...
odebrałem to jako serię scen. Same sceny często są interesujące, efektowne, wciągające, lecz niekiedy powiązania między nimi jakoś mi umknęły. Być może to moja wina, iż mało uważnie oglądałem.
Thriller z chorobą psychiczną w tle - to nie mój ulubiony gatunek. Bo logika fabuły bywa zdominowana przez nielogiczny rozwój...