Holenderskie kino, bez zbędnych upiększaczy, ciężkie i dla wytrwałych. Da
się polubić. 8/10 Za podjęcie trudnego tematu.
kino może nie tyle ciężkie, co.. gęste;> bez wątpienia atmosfera tężeje i wciąga; temat jak dla mnie ukazany zbyt jednostronnie, stronniczo wręcz.. ale mimo tego i pewnych braków logiki w scenariuszu daję 8/10, skoro wytrwałam do wpół do drugiej w nocy bez znużenia, jest coś na rzeczy:)
Wbrew temu co zaraz napiszę, jestem podobnego zdania.
Film nudny, tematyka zdecydowanie powala rozwinąć skrzydła i ukazać czarne strony związane z tą wojną. Akcja tocząca się w byłej Jugosławii jest po prostu różowa w porównaniu z realiami. Nie ukazano szeregu innych zbrodni które dokonywały się w czasie działań wojennych i to ze strony wszystkich stron (także NATO i UE), a przecież o taką prezentację ze względu na temat aż się prosiło. Bolączki można mnożyć.
Obraz jednak obnaża tą wojnę jak gdyby od kuchni bo ze strony wymiaru sprawiedliwości UE. Jest spójny z wyczuciem realności, bez zbędnych upiększeń, jak gdyby surowy, przedstawiając głównych bohaterów z krwi i kości. To wszystko powoduje że widz zwraca uwagę na sytuację dziejącą się na ekranie gdyż wydaje się być prawdziwa, co również skłania do przemyśleń. Nie jesteśmy bowiem zasypani efektami specjalnymi, brawurowymi akcjami, pięknymi kobietami, pieniędzmi i przepychem, jak by to pewnie było by w wersji amerykańskiej.
Zgadzam się z drugim akapitem :) Co do pierwszego - film skupia się na procesie jednego generała, więc dziwne by było gdyby wrzucili tu szereg innych zbrodni, wątków degrengolady NATO i ONZ-u, zbrodnie bośniackie, chorwackie itd. Za dużo by tego było i widz by się pogubił, a wcześniej twórcy sami by pewnie po łebkach nakręcili film i zamieszali się w tym, co chcieli pokazać.
Czasem lepiej miej a dokładniej ;)
Pozdrawiam
Podzielam opinię, film dobry. Pokazuje bardzo zmagania pani prokurator nie tylko z obroną oskarżonego, sytuacją na miejscu w Bosni ale niestety równiez z wydawac by sie mogło ludzmi prawymi a nawet wysoko usytuowanymi we władzach Uni. Z innych filmów można się dowiedzieć o innych zdarzeniach, bądz innych oprawcach, tu natomiast widzimy jak dzialają te niby sprawiedliwe sądy. Spokojny, bez zbędnych upiększen ale wciągający mocno film i dający sporo do myslenia.
Pozdrawiam
"Holenderskie kino, bez zbędnych upiększaczy" - po przeczytaniu tego tytułu, tak właśnie podszedłem do tego kina, więc nie mogę narzekać, że jest nudny. 7/10. Odebrałem go tak samo.