Emilia budzi się w swoim łóżku obok nieznajomego mężczyzny– Shaya, turysty z Tel Awiwu. Gdy wracają do niej wspomnienia z ostatniej nocy, przypomina sobie o tym, że w trakcie stosunku pękła im prezerwatywa. Dziewczyna postanawia jak najszybciej pozbyć się Shaya, tłumacząc mu, że w Polsce potrzebna jest recepta na pigułkę "dzień po". Stara się go przekonać, że doskonale sobie poradzi. Shay jednak nalega, że w tej sytuacji nie zostawi jej samej.
Po prostu próba inżynierii dusz i umysłów.
Całe szczęście mało kto ogląda krótkie metraże i pewnie nie trafi do szerszej dystrybucji.
Oby nie trafił do telewizji.
Pod względem gry aktorskiej, zdjęć, montażu, etc, czyli os strony warsztatowej, jest OK, oczywiście można by mu np. 6 gwiazdek dać. Ale za "misję" to...